INFORMACJE PODSTAWOWE
Imię: Pikuś
Imię rodowodowe: Sky Bram
Płeć: ogier
Data urodzenia: 10 maja 2010
Imię matki: *Sky Charlotte
Imię ojca: *Baron
Rasa: SP
Wzrost: 171 cm
Hodowla: SKS Amarant
Właściciel: Echo Valley
Jeździec: Kiara Reinhart
Predyspozycje: ujeżdżenie L - P, pokazy/wystawy
INFORMACJE DODATKOWE
Wynik bonitacji: 88 pkt
Poprzedni właściciele: -
Ilość osiągnięć: -
Ilość potomków: -
Kucie: nie
Werkowanie: regularne
Szczepienia: wykonano
Tarnikowanie zębów: regularne
Kontuzje/choroby: -
Cena porcji nasienia mrożonego: 3 000 hrs
DOKUMENTY
-
POTOMSTWO
-
OSIĄGNIĘCIA
- sportowe:
- inne:
OPIS
Historia; Ruska wykupiła dwa losy na loterii organizowanej przez Zielone Pastwiska. Po cichu liczyła na ładnego rumaka i nie zawiodła się. Okazało się, że do Dragon Hill ma trafić właśnie Sky Bram, czy jak go w stajni pieszczotliwie nazywamy - Pikuś. Po kilku dniach od ogłoszenia wyników, zjawiła się u nas przyczepa z tymże panem w środku. Pikuś zniósł podróż bez problemu, a zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu zajęło mu bardzo mało czasu.
Charakter: Jest to koń przede wszystkim spokojny i opanowany. Chociaż ma zaledwie 4 lata, zachowuje się jak doświadczony koń rekreacyjny. Bywa uparty, charakteryzuje się anielską cierpliwością i bardzo lubi ludzi. Ufny i towarzyski Pikuś zabiega o uwagę przechodzących korytarzem pracowników i nie spocznie póki ktoś nie poświęci mu chwili. Nie gryzie i nie kopie, ale jeśli ktoś nieznany wejdzie do jego boksu - trochę straszy.
Zachowanie pod siodłem: Jest troszkę leniwy i żeby zmotywować go do jakiegoś żwawszego chodu trzeba się trochę napracować. Musi być stale pilnowany, inaczej zwalnia. Doskonały nauczyciel jeśli chodzi o podstawy podstaw. Trzeba podkreślić, że ma bajecznie wygodne chody i w terenie jest idealny. Nie boi się prawie niczego i nawet długa podróż sprawia mnóstwo przyjemności. Podczas jazdy na czworoboku trochę kręci nosem, czasami wyrywa wodze albo bryka. Ruska lubi brykające konie, a do tego kocha śliczną grzywę Pikusia, toteż często bierze go sobie wieczorami na lekką jazdę. Koń nigdy nie miał nic przeciwko jeździe w kółko. Właściwie chyba nawet to lubi, bo nie musi pracować zbyt wiele.
Zachowanie w obejściu: idealny model do testowania nowych fryzur. Zapuszczamy mu grzywę, a póki co działamy głównie na ogonie. Pikuś miał tam już wszystko... Zawsze stoi spokojnie i przysypia podczas czyszczenia. Czasami obserwuje okolice i grzecznie czeka na koniec pielęgnacji. Można go do woli głaskać i tarmosić za uszy, a on nawet nie zareaguje.
TRENINGI I INNE
-
AKTUALNOŚCI
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz